Co można robić w zimową niedzielę przed południem? Oczywiście: morsować! Przypominamy - począwszy od najbliższego weekendu
spotykamy się o godzinie 11:00.
Ostatnio morsujących było trzynaścioro, baner z naszym logiem dotarł, pojawiły się nowe twarze (duże brawa dla młodej foczki - Kasi!) - jeszcze tylko śniegu i siarczystego mrozu nam brakło, żeby zaliczyć ten dzień do naprawdę udanych :)
Zapraszamy do krótkiej fotorelacji; dziękujemy za zdjęcia Alicji, Kasi i Monice :)
 |
Morsy porozrzucane po jeziorze - prawie jak motyle na łące |
 |
Hartowanie od najmłodszych lat - brawo! |
 |
Taką rybę złapałem wczoraj! I wcale nie była mrożona, serio! |
 |
Pełen relaks |
 |
Aaach, nie ma to jak zimowe spa! |
 |
My i nasz baner |
 |
Nasz baner i my |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz