Po wymoczeniu się wszyscy poszliśmy do "Karczmy Czarci Młyn" na gorącą herbatę, żurek i integrację. Były tańce, hulanki i swawole (i w wodzie, i w karczmie) - ot, taka fajna niedziela!
Część naszego klubu morsowała tradycyjnie na Pogorii, co również zostało uwiecznione na zdjęciach.
Posługę dla Pogoria Morsuje pełnili:
- Darek (prowadzenie i foto na Pogorii)
- Goha (foto w Zawierciu)
- Aneta (foto na Pogorii)
Morsowali z nami:
- gospodarze i pomysłodawcy, czyli Jurajskie Morsy
- Sławkowska Grupa Biegowa "Samo się nie przebiegnie"
- Sławkowskie Włóczy - Kije "Samo się nie przejdzie"
- Sławkowsko-Dąbrowskie Porozumienie "Balkon Bez Barier"
- Morsy z Chechła Rodem
- Myszkowski Klub Morsa
i wiele innych klubów/organizacji, których nie spamiętaliśmy, za co przepraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz